Jeszcze w końcówce lat 80. nie dzieliliśmy opon na letnie i zimowe. Na naszym rynku mieliśmy do czynienia z wyrobami uniwersalnymi pod tym względem. Jednak w miarę rozwoju ogumienia i projektowania bieżników zrozumiano, że można stworzyć coś nowego, a zarazem opłacalnego. Teraz użytkownik pojazdu samochodowego potrzebuje nie jednego, a dwóch kompletów opon. Trzeba przy tym szczerze przyznać, że podział opon na letnie i zimowe przyczynił się do większego bezpieczeństwa na drogach. Jednak opony całoroczne też mogą być dobrym rozwiązaniem pod tym względem.
Jeszcze kilka lat temu opony całosezonowe były w dużej mierze zaniedbywane przez producentów. Dlatego ogumienie uniwersalne nie dawało dobrej przyczepności pojazdu, a w okresie letnim zwiększało pobór paliwa. Obecnie jednak doszło do sporej zmiany pod tym względem. W wielu sklepach, takich jak ten z witryny internetowej https://plusgum.pl/opony-caloroczne/r16-205-55 możemy nabyć opony całoroczne, które są w stanie dorównać oponom sezonowym. Stało się tak dzięki ogromnemu postępowi technologicznemu. W praktyce wygląda to tak, że ogumienie całoroczne musi mieć odpowiednie właściwości jezdne w zakresie temperatur występujących w naszym kraju, a dodatkowo powinno sobie poradzić w sytuacjach, gdy na jezdni zalega błoto pośniegowe, występują opady mżawki lub ma miejsce gwałtowna burza, połączona z ulewnym deszczem.