W obecnych czasach kiedy rynek międzynarodowy prężnie się rozwija, nieznajomość języków obcych może stanowić problem dla wielu przedsiębiorców. Często nawet znajomość języka angielskiego okazuje się niewystarczająca, kiedy firma chce pozyskać klientów ze wschodu. Wiele firm, które opanowały już polski rynek boją się wyjść poza granice kraju właśnie ze względu na barierę językową. Dobra wiadomość jest jednak taka, że technologie wspomagające tłumaczenia konferencyjne są już na tak wysokim poziomie, że nieznajomość języków innych uczestników nie jest już żadnym problemem. Wystarczy skorzystać z usług wykwalifikowanych firm, a jedną z nich znajdziemy za pośrednictwem witryny https://wordit.pl/tlumaczenia-konferencyjne.
Tłumaczenia konferencyjne można wykonać na kilka sposobów. Jedną z metod jest tłumaczenie symultanicznie, czyli takie, kiedy odbiorca otrzymuje translację w swoim języku, w czasie niemal rzeczywistym. Osoba pracująca na takim stanowisku musi odznaczać się ponadprzeciętną znajomością danego języka, refleksem oraz płynnością. Dla zapewnienia pełnej koncentracji znajduje się on zazwyczaj w dźwiękoszczelnej kabinie, gdzie do mikrofonu tłumaczy mówcę, którego słyszy przez słuchawki. Odbiorcy również słyszą tłumaczenie w słuchawkach, z dosłownie kilkusekundowym tylko opóźnieniem, co pozwala im nadążać za mówcą. W kabinie siedzi zwykle dwóch zmieniających się tłumaczy, by zapewnić najlepszą jakość w czasie całego trwania konferencji. Wiele biur tłumaczeniowych oferuje również tłumaczenia – tak zwane – „szeptane”. Najczęściej wykorzystuje się tą technikę kiedy tylko jeden z uczestników konferencji nie zna konkretnego języka, i organizowanie dla niego osobnego tłumaczenia symultanicznego byłoby nieopłacalne. Tłumacz siada wtedy obok uczestnika i szepcze przekład wprost do jego ucha.